Biwak uczniów klasy VI w Staninie

W nocy z 30 na 31 kwietnia 2016 roku w godzinach od 19 do 6 rano klasa VI Szkoły Podstawowej w Tuchowiczu integrowała się z klasą VI a Szkoły Podstawowej w Staninie.

Celem biwaku, oprócz integracji zespołu klasowego i międzyszkolnego, było kształtowanie nawyków spędzania czasu wolnego, krzewienie kultury fizycznej oraz zachęcanie do kulturalnej zabawy przy muzyce. Pod czujnym okiem opiekunów – Wiolety Gryczki, Katarzyny Koślacz i Małgorzaty Abramek – uczniowie spędzili miło czas. Młodzież ze Stanina przyjęła tuchowickich uczniów bardzo ciepło i życzliwie. Przygotowali oni wiele ciekawych zabaw zapoznawczych i integracyjnych. Na początku wszyscy usiedli w kręgu. Pierwszą zabawą było „Powtórz imię, dodaj swoje” w czasie, której uczniowie ze skupieniem próbowali zapamiętać imiona kolegów i koleżanek. Najtrudniej mieli ci, siedzący na końcu, ponieważ musieli oni powtórzyć wszystkie imiona osób, które się przed nimi przedstawiły. Jednakże po dwóch rundkach dookoła, imiona zostały opanowane. Następna zabawa polegała na ustawienie się po kolei w zależności od rozmiaru buta. Utrudnieniem było to, iż uczniowie nie mogli się porozumiewać słownie, ale i z tym sobie poradzili – pokazywali na migi, szukali na podeszwie numeru  buta. Kolejne zabawy odbywały się na świeżym, rześkim powietrzu. Zadaniem uczniów w kolejnej konkurencji było podrzucenie piłki do góry z jednoczesnym wypowiedzeniem czyjegoś imienia. Wymieniona osoba musiała złapać piłkę i rzucić w kolegę lub koleżankę. Jeśli trafiła – dana osoba odpadła, jeśli nie – osoba rzucająca kończyła grę. Następnie uczniowie zostali losowo podzieleni na zespoły. Ich zadaniem było ułożenie dowolnego zwierzątka z dostępnych w terenie rzeczy (kamyków, trawy, patyków, kwiatów, piachu). Potem drużyny odgadywały. Młodzież była kreatywna i bardzo zaangażowała się w tę zabawę. Powstały przeróżne zwierzęta – węże, jeże, motyle, kijanki, dziki. Ruch na powietrzu dostarczył uczniom wiele radości.

Młodzież szybko regenerowała siły. Po powrocie do budynku szkolnego miały miejsce rozgrywki sportowe – w piłkę ręczną, nożną oraz koszykówkę. Uczniowie sami zadecydowali, iż nie chcą grać Tuchowicz kontra Stanin, więc powstały składy mieszane. Nawet sam wynik rozgrywek nie był najistotniejszy. Widać było, iż sama gra sprawia im przyjemność. Po wyczerpujących meczach, przed północą, młodzież miała czas na relaks i regenerację sił przy kolacji. Następnie biwakowicze zorganizowali sobie czas sami – jedni oglądali filmy, inni tańczyli, a jeszcze inni grali na sali sportowej lub w tenisa, a niektórzy po prostu rozmawiali i wymieniali się poglądami na różne tematy. Nieliczni zmrużyli oko, ale to tylko na chwilę. Większość wytrwała do samego rana.

Biwak dostarczył uczniom wielu niezapomnianych wrażeń, zawiązały się też nowe przyjaźnie. Uczniowie nieco zmęczeni, jednakże w dobrych humorach wrócili do domu, pytając: „Kiedy następny biwak?”

Author: admin

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *