W piątek 10 czerwca klasa IV i V spędziła zajęcia szkolne w rezerwacie w Jacie. Rezerwat o tej porze roku tętni życiem. Uczniowie pod pieczą pracownika nadleśnictwa mieli możliwość z bliska zaobserwować bioróżnorodność  rezerwatu, jego  budowę i osobliwy mikroklimat.

Młodzi przyrodnicy rozpoznawali gatunki  drzew,  poznawali nowe rośliny i napotkane po drodze owady. Wskazywali warstwy gleby na profilu glebowym, omawiali rolę mchów i porostów w środowisku leśnym . Podziwiali organizację życia w gromadzie uspołecznionych mrówek. Z uwagą wsłuchiwali się w leśne ciekawostki  przekazywane przez przewodnika. Po długim marszu na skraju ścieżki edukacyjnej, w pobliżu żeremi bobrów strudzeni marszem przyrodnicy zasilili swoje akumulatory drugim śniadaniem i wycieczkowymi łakociami. Dalsza wędrówka wiodła do pomnika  związanego z wojenną przeszłością rezerwatu. Ostatnim etapem zajęć był przystanek przy wiacie „Ostoja”. Tu uczniowie na przygotowanej ekspozycji mogli podziwiać piękno rezerwatu w różnych porach roku. Dzięki tablicom edukacyjnym utrwalili wiedzę, zapoznając się z wizerunkami najbardziej charakterystycznych w rezerwacie drzew i zwierząt. Po dość dużej porcji wiedzy i długim marszu uczniowie hasali na placu zabaw, intensywnie wykorzystując masywne, drewniane urządzenia. Miłym akcentem kończącym spotkanie w cudownym rezerwacie była wykonana przez rozśpiewaną klasę piątą ludowa „Lipka” .Wizyta w rezerwacie stworzyła uczniom możliwość obcowania z naturą, uwrażliwiła ich na jej piękno i konieczność ochrony. Była dopełnieniem i utrwaleniem wiedzy pozyskanej na zajęciach przyrody. Stała się inspiracją do rozwijania wiedzy o walorach przyrodniczych i historycznych regionu. Na szczególną uwagę zasługuje integracyjna rola wyjazdu, na którym uczniowie chętnie ze sobą współpracowali i świetnie bawili się przy wtórze piosenek ,,disco polo”, które przywiodły nas pod  szkolne mury.